sobota, 8 kwietnia 2017

Średniowieczna zakładka

Witajcie,

Na pierwszy ogień idzie zakładka do książki, która w chwili obecnej posiada wysokie prawdopodobieństwo ukończenia. Pierwszy raz wyhaftowałam ją początkiem tego roku - na lnie. W trakcie pracy wiele osób skomentowało jak to bardzo chcieliby posiadać własny ezgemplarz owej zakładki.
Dlatego też, zmożona w chwili obecnej chorobą postanowiłam spełnić marzenie pierwszego zamawiającego.
Niestety len się skończył datego projekt został podjęty na kanwie 18ct w kolorze ecru.

Sam motyw podoba mi się ze względu na piękne nawiązanie do sredniowiecznych manuskryptów i ilumnacji, które zdobiły zarówno marginesy jak i piekne inicjały. Wielką szkodą jest, iż niestety nie jestem w stanie znaleźć zbyt wielu podobnie inspirowanych motywów, które możnaby wykonać haftem krzyżykowym.


Pierwsze krzyżyki zostały postawione  we wtorek. Oczywiście nie obyło sie bez pomyłki we wzorze (znów!), ale mam nadzieję, iż w końcowym rozrachunku nie będzie to zbyt widoczne.


Powyżej postęp po 2 dniach, gdzie niestety zaczęło się kombinowanie jak obejść zrobiony błąd w kalkulacjach.

 Tu zaś widać porównanie z pierwej ukończoną zakładką - widać iż rozmiar krzyżyka ma znaczenie (oryginał robiony na kawalku lnu zakupionym w pasmanterii - nie jest to jednak żaden len obrazkowy ani Belsfast, stąd nie posiadam jego dokładnych specyfikacji). Osobiście wydaje mi się, że ten konkretny motyw powinien być wykonywany na lnie lub tkaninie z równym splotem, nie na kanwie, gdzie nawiązanie do średniowiecznyh manuskryptów zdecydowanie traci.

Trzymajcie kciuki abym dotrwała, a nie wszuciła tego do szuflady na najbliższych pare tygodni.

Witam

Witam serdecznie wszytskich, którzy zawędrowali w te strony. Haft krzyżykowy to moja pasja, z którą mam dosć interesujacy związek - zabawy z igła toważyszą mi już 10 lat, jednak jest związek o tyle nieudany, iż w większosci wypadków więcej projektów jest rozpoczętych, niż zakończonych. Przyczym przerwy od rozpoczęcia do zakończenia mogą obejmować wiele miesięcy.
Blog ten ma być projektem, który powinine pozwolić mi utrzymać kontak z moim hobby, jak i kontakt z najnowszymi trendami światka haftowniczego. Mam nadzieję, iż osoby nawiedzające nie będą zawiedzione ani zawartością ani częstotliwością nowych postów.
Zapewne zastanawiać będzie was nazwa bloga - wywodzi się ona z języka irlandzkiego i oznacza tyle co haft:) Inspiracja zaczerpnięta z mojej fascynacji kulturą celtycką, oraz chęcią nauki języka irlandzkiego, który niestety zbytnio nie chce zostać przeze mnie zapoznany.
Dziękuję badzo za odwiedziny:)

Pozdrawiam,
Emrysa